piątek, 11 kwietnia 2014

Jaki prezent dla nowo narodzonego malucha - pierwsze odwiedziny



My pierwsze odwiedziny rodziny i znajomych mamy już dawno za sobą :)
Aktualnie teraz kolej na Nas i my borykamy się z pomysłowością na praktyczny prezencik dla maluszka :)


Oto prezenty, które dostała Pola :



  Ciuszki Najlepiej wybrać większe rozmiary.  Wtedy mamy pewność, że dzidzia ponosi nasz podarunek. Jakość i marki ciuszków są dość ważne ze względu na materiał. Jeśli mamy już kupić coś do ubrania, to niech to będzie 1 rzecz ale naprawdę „dobra”. Kolorystyka – w Naszym przypadku przeważa róż. Ja osobiście lubię ten kolor i jego odcienie, ale z perspektywy planowania drugiego potomka ( może synka :)) osobiście staramy się kupować ubranka w neutralnej gamie kolorystycznej. Nie zawsze nam to wychodzi, ale często zwracam na to uwagę :)

To niektóre z nich ( jeszcze nie używane )







 

     Pieluszki i chusteczki nawilżające
   Oj sporo tego dostała. Praktycznie nie musiałam robić pieluszkowego zaopatrzenia na dobre 2 miesiące! Pieluszki – marka Pampers, chusteczki – pampers sensitive, Nivea, huggies ogórkowe. Moja opinia jest taka, że to mega pożyteczny prezent. Jak to się mówi – tego nigdy za mało :)  Uwagę mam jedynie do tego, że nie zawsze marka i produkt może być trafiony dla danego dzidziusia. Nikt z nas nie chce, żeby nasz prezent wywołał u malucha odparzenia czy zaczerwienienia! Dlatego warto jednak wybrać markę zaufaną.
  

    Karuzelę z misiami 
   Tu bardzo ważna sprawa – kolorystyka. W Naszym przypadku prezent się sprawdził, bo dziadkowie wiedzieli jaki kolor jest pościeli. Jeśli myślicie o takim prezencie to warto przed zakupem najpierw podpytać rodziców czy mają już karuzelę i jaka kolorystyka wchodzi w grę. Można sobie nieźle strzelić w kolano :) Uważajcie, bo ten prezent może być nietrafiony. A oto Nasza :


             
Kocyki – ten produkt należy do tych ulubionych i popularnych. Polusia dostała 2 kocyki :) Oczywiście każdy jest w użyciu. Różowy  z  motylkiem i biały w jasne niebieskie kropeczki z wszytym  misiem z łapkami. Biały z misiem jest ze sklepu SMYK w  rozmiarze 76x102 cm. W Smyku są prześliczne kocyki – pięknie pakowane. Pamiętam, że szkoda mi było go rozpakować 
:)
Tak się prezentują :




Różowy z motylkiem był w Biedronce. Z tego co pamiętam kosztował ok. 30 zł. Wiem, bo sama planowałam go kupić :) 

Kosmetyki
Wydaje mi się, że tego typu prezenty mogą nie być trafionym zakupem. Chyba jednak lepiej kupić coś innego. U nas te prezenty dostała od Panów :) Dodatkowo te same :) Zestaw mleczko i płyn do kąpieli z NIVEA

 


Pola nie ma tendencji do uczuleń, przesuszeń skóry, ale z tym prezentem jednak bym uważała. Mama najlepiej wie, jakich kosmetyków jej dzidzi powinno używać. Wybór pozostawmy najlepiej rodzicom. Jeśli już chcemy kupić kosmetyki, to najlepiej ustalić z mamusią markę. U nas prezent jest stosowany, ale nie u każdego tak może być. Teraz mamusie bardziej zwracają uwagę na skład kosmetyków, tym bardziej dla baby. Tak osobiście dodam, że aktualnie używamy serii Babydream z Rossmana i jesteśmy mega zadowolone! A skład…mniam :) Szampon stosuję nawet do swoich włosów i naprawdę się sprawdza !

 
Miś z pozytywką 
Misiów można mieć sporo  i       każdy cieszy malucha. Nie ma to jak nowa zabawka :) Zastanawiam się      tylko nad tym, dlaczego prawie każda ma taką samą melodie :) Aż staje się to normalnością, pociągając kolejnego misia w sklepie i każdy gra to samo hihihi





Bardzo, bardzo fajnym prezentem będzie z pewnością ramka na zdjęcie z masą gipsową do odbicia stópki i nóżki. To jest bomba! A jaka pamiątka! 
Tak prezentuje się nasza :

 Lampka nocna z firmy Energizer. Praktyczna i to bardzo! W sam raz na nocne pobudki do karmienia i przewijania :) Pola go uwielbia- chyba za to że,  raz świeci a raz nie :)

 Mata edukacyjna z IKEA. Uważam, że każde dziecko powinno mieć matę. Przed zakupem lepiej upewnić się, czy rodzice już posiadają matę. W naszym przypadku, koleżanka po prostu zapytała :) Nawet mogłam wybrać model :) Tym sposobem prezent trafiony w 10!


Grzechotki, gryzaki i misie piszczące
Popularne i oczywiście trafione. Oto otrzymane :


Króliczek ma specjalne kółeczko, które pozwala na zawieszenie w wózku.


A teraz coś z serii Handmade
Nie ma to jak własnoręcznie wykonany prezent :) I to jeszcze jaki!
Oto niepowtarzalny talent mojej teściowej, czyli fantastyczny prezent od babci :) Guziczki HelloKitty są bombowe ;)



Czyż nie są cudowne? ! :) Jak dla mnie, to najlepszy prezent jaki można podarować maleństwu :) O całej "wełnianej kolekcji" w innym poście :)

Jak można nie trafić z prezentem? Moja teściowa dostała od koleżanek z pracy oto taki ocieplany kombinezonik dla wnusi ;)

Wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że ten oto piękny kambinezon jest w rozmiarze dla 9 miesięcznego dziecka. Pola ma obecnie 6,5 - i założyła go 2 razy w pochmurne, wietrzne dni :) Cóż warto jednak obliczyć miesiące, w których  będzie ubranko użytkowane :) 

Mam nadzieję, że ten post przyda się choć trochę. Jeśli macie jakieś inne pomysły - śmiało zapraszam do pisania i komentowania ! 

Serdecznie pozdrawiamy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz